Imiona zwierząt

Illea · Post autor: **Illea** » sob lip 29, 2006 9:01 pm

Skąd najczęściej bierzecie pomysł na imię waszego ulubieńca? Ja jak miałam 10 lat oglądałam nałogowo Komisarza Rexa (ze względu na psa oczywiście) i (za co do dziś się wkurzam) nazwałam tak swojego psa: Rex. Jak oryginalnie, nie sądzicie.

noname · Post autor: **noname** » sob lip 29, 2006 9:15 pm

ja psa nazwalam Pirania tak z przypadku zanim ja dostalam stwierdzilam ze jaksamiec to Pirta jak suczka Pirania i suczka...a do tego ma taka qwade zgryzu zejej to pasuje:P

greenka · Post autor: **greenka** » sob lip 29, 2006 9:24 pm

Nie myślałam o tym, ale zastanawiałabym się długo nad imieniem (żeby było orginalne

)

Nie mam zwierząt...oprócz siostry, ale ona ma już imię.

kirke · Post autor: **kirke** » ndz lip 30, 2006 8:10 am

szynszyl moich braci ma na imie Urszula- nie wiem czemu...
a ja mam obecnie tylko jednego własnego zwierza

misia mojego nazywam go Bubuś

( siostrzeniec mojego chłopaka wypowiada imie Kuba w postaci Buba

) aha.... ten miś jest pluszowy

Julia · Post autor: **Julia** » ndz lip 30, 2006 12:33 pm

mój jaszczur ma na imie Sandał.. dlaczego? nie wiem

ważne, że oryginalnie i nikomu sie nie podoba

Sol · Post autor: **Sol** » ndz lip 30, 2006 6:05 pm

Ostatnio leżę plackiem nad jeziorem i słyszę przeraźliwe "Lepper, Lepper, zostaw!"

grzesiu · Post autor: **grzesiu** » ndz lip 30, 2006 6:31 pm

Sol pisze:Ostatnio leżę plackiem nad jeziorem i słyszę przeraźliwe "Lepper, Lepper, zostaw!"

Hahahahah dobre, naprawdę dobre imię dla zwierzaka

greenka · Post autor: **greenka** » ndz lip 30, 2006 10:03 pm

No, to ja śmiałam się do tej pory z imion "Leaving Las Vegas" albo "Chrysler Concorde"ale widzę, że ludzie mają lepsze pomysły

Kasiak · Post autor: **Kasiak** » pn lip 31, 2006 6:53 am

Szkoda, że nie wołał "Lepper do nogi!!"

ja w sumie to takie proste imiona wymyślam, ale jak będę miała jakiegoś zwierzaczka teraz to wymyślę mu jakieś oryginalne imię. Mój pies wabi się Sonia...miała być Sara...ale nie mogłam, bo córka mojej kuzynki(+) się tak nazywa

moja szczurzyczka miała na imię Suzi...a jej (niedoszły) facet Sułtan...ale później się okazało, że nie jest szczurkiem tylko myszką...i przeżył jakiś tydzień...zmarł z przejedzenia bo mój inteligo brat dawał jej całą marchewkę dziennie. Aż ją wyprostowało z tego powodu.

Illea · Post autor: **Illea** » pn lip 31, 2006 8:05 am

Moi sąsiedzi mają Sonię

A to z Lepperem to dobre było