Jakimi samochodami jeździcie?
Jakimi samochodami jeździcie?
Pytanie w temacie.
No wiec ja jeżdże(jak niema starych)1998 FSO Polonez Atu Plus 1.6 MPI
Maszyna spoko, przejechane jakieś 200tys.km bez rzadnych przygód. Komfort jazdy troszke słaby, przyspieszenie też słabe(86KM), za to mam wiele ciekawych wspomnień z całej europy. I w sumie nie trzeba pod nim całymi dniami "leżeć" , żeby go uruchomić
Wcześniej starzy mieli też Poldka ale 1985 1.5 ale zardzewiał i musieliśmy się go pozbyć
Kurcze, dlaczego jest tyle stereotypów wokół polskiej motoryzacji???
No wiec ja jeżdże(jak niema starych)1998 FSO Polonez Atu Plus 1.6 MPI
Maszyna spoko, przejechane jakieś 200tys.km bez rzadnych przygód. Komfort jazdy troszke słaby, przyspieszenie też słabe(86KM), za to mam wiele ciekawych wspomnień z całej europy. I w sumie nie trzeba pod nim całymi dniami "leżeć" , żeby go uruchomić
Wcześniej starzy mieli też Poldka ale 1985 1.5 ale zardzewiał i musieliśmy się go pozbyć
Kurcze, dlaczego jest tyle stereotypów wokół polskiej motoryzacji???
Ostatnio zmieniony pt gru 25, 2009 10:01 pm przez pawel1990, łącznie zmieniany 1 raz.
Peugeot 206 silnik 1.1 (60 KM). Samochód kupiony w zeszłym roku. Przejechane ma ze 115 tys. km. Jego zaletą na pewno jest fajne nadwozie. Mimo iż samochód do najmłodszych nie należy to ciągle nie widać po nim upływu lat. W środku jest przyjemnie, choć nieco ciasnawo.
W mieście nie czuć, że silnik jest malutki. Mały samochód, mała masa i raczej szybko się zbiera. W trasie to już tragedia. Z górki po dobrej drodze da się rozpędzić do ponad 140 km/h. Z łamaniem przepisów na autostradzie może być zatem problem
Nie grozi mi zatem wyprzedzanie tym samochodem na trzeciego
W mieście nie czuć, że silnik jest malutki. Mały samochód, mała masa i raczej szybko się zbiera. W trasie to już tragedia. Z górki po dobrej drodze da się rozpędzić do ponad 140 km/h. Z łamaniem przepisów na autostradzie może być zatem problem
Nie grozi mi zatem wyprzedzanie tym samochodem na trzeciego
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
Fiat Siena 1.6 16v (103KM)
Cóż ja moge powiedzieć dynamiczne (10s 0-100) paliwożerne (10l/100 w mieście) głośne (na wyższych obrotach pobrzmiewa prawie jak V6 choć jak wiecie prawie robi różnice ) Nieprecyzyjna skrzynia biegów i kiepskie zawieszenie.
Wygląda nieciekawie (z twarzy podobna zupełnie do nikogo) ale ma wielki bagażnik i przyzwoite wyposażenie. Na alufelgach wygląda nawet lepiej niż Multipla .
EDIT : Przymiotnik "dynamiczne" należy odnieść do tej klasy cenowej i do żadnej innej Miałem przyjemność prowadzić auto z 2.5litrowym V6 więc wiem co znaczy naprawde dynamiczne
Cóż ja moge powiedzieć dynamiczne (10s 0-100) paliwożerne (10l/100 w mieście) głośne (na wyższych obrotach pobrzmiewa prawie jak V6 choć jak wiecie prawie robi różnice ) Nieprecyzyjna skrzynia biegów i kiepskie zawieszenie.
Wygląda nieciekawie (z twarzy podobna zupełnie do nikogo) ale ma wielki bagażnik i przyzwoite wyposażenie. Na alufelgach wygląda nawet lepiej niż Multipla .
EDIT : Przymiotnik "dynamiczne" należy odnieść do tej klasy cenowej i do żadnej innej Miałem przyjemność prowadzić auto z 2.5litrowym V6 więc wiem co znaczy naprawde dynamiczne
Ostatnio zmieniony sob sie 12, 2006 10:51 pm przez Cougar, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja posiadam Skodę Felicję Kombi....kolor czerwony....nawet spoko, ale strasznie ostatnio nawala, jednak jak zawsze jest oczkiem w głowie tatusia i muszę się z nim bić, by dał kochanej córeczce samochód
Czasem jeżdżę Reno Megane....też jest spoko..
A tak poza tym to jeżdżę czym kumple dadzą, do żadnego samochodu wsiąść się nie boję a oni o tym wiedzą i chętnie mi dają
Czasem jeżdżę Reno Megane....też jest spoko..
A tak poza tym to jeżdżę czym kumple dadzą, do żadnego samochodu wsiąść się nie boję a oni o tym wiedzą i chętnie mi dają