Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Zainspirowany poprzednim tematem o śmierci, chciałbym Was zapytać, jak chcielibyście zostać upamiętnieni po śmierci? Czy tradycyjny grób? Czy kremacja? Czy promesja - czyli ekologiczny potrzeb - zanurzanie ciała w ciekłym azocie? Czy Diamenty Pamięci - na podstawie DNA, włosów czy szczątek wytwarza się diamenty, które później można dowolnie oprawić. Myśleliście o tego typu pochówkach? Zastanawiacie się w ogóle nad tego typu sprawami?

Ale się namnożyło tych możliwości, pewnie każdy chociaż przez chwilę się nad tym zastanawiał, chociaż ja staram się za często nie myśleć o tym, co będzie, jak mnie już nie będzie . W każdym razie, jeśli chodzi o pogrzeb, to te Diamenty Pamięci są mega ciekawym sposobem pochówku, gdzieś już coś mi się wcześniej o uszy obiło o nich, ale czy w Polsce też normalnie można coś takie zrobić?

Trudny temat, ale jak mam wybierać to chcę być po śmierci skremowany, albo przynajmniej chcę oddać wszystkie wnętrzności do przeszczepu, byle by tylko się nie ocknąć pod ziemią (za dużo filmów się naoglądałem chyba...)

Wszystkich wnętrzności to Ci chyba nie wezmą do przeszczepu, najwyżej kilka organów, czipendejl . Ale opcja dobra - fajnie mieć świadomość, że się przydasz po śmierci, że może uratujesz komuś życie. A co do Diamentów Pamięci, to poczytaj sobie, rissa, tu: http://diamentpamieci.pl/o-diamentach/diament-pamieci , robi się je normalnie w Polsce, co myślałaś, że jesteśmy tacy do tyłu, że nie mamy pojęcia o takich nowościach?;)

Oglądałam wczoraj Dzień Dobry TVN, i wypowiadała się synowa Violetty Villas, wygląda na to, że z kosmyka jej włosów będzie zrobiony Diament Pamięci, zobaczcie tutaj: http://dziendobry.tvn.pl/video/dlaczego ... 17045.html . Chyba ten kamień jest popularniejszy niż nam się wydaje .

Od siebie dodam, że te diamenty już są, dorzucę się linkiem do waszej skarbnicy wiedzy: http://ochyachy.pl/5711580010757164838/oto-diamenty .

Na diamenty z włosów nie każdego stać.Nie jesteśmy Violettą Villas. A jeśli o mnie chodzi mogłabym być skremowana,ale co jak nagle się obudzę w piecu.?Brrrr. Niedługo braknie miejsca na cmentarzach,chociaż właśnie kremacja jest tańsza od tradycyjnego pogrzebu.W niektórych miastach jest już po kilkanaście cmentarzy. A na urnę z prochami powinno być wybodowane coś takiego,gdzie można by je chować wszystkie i higienicznie i mniej miejsca by to zajmowało.I tak ostatnio coraz więcej jest kremacji niż normalnych pogrzebów.

Fakt Narciarka - ani Violettą Villas nie jesteśmy, ani Beethovenem, bo on też taki diament pamięci miał, ale jakby podliczyć wszystkie koszty pogrzebu, łącznie z trumną, pochówkiem, pomnikiem, to nie wiem, czy by nie wyszło tak samo jak taki diament. A co do kremacji - to się zgadzam w zupełności - mała urna zajmuje o wiele mniej miejsca niż pomnik, jeszcze z ławeczką, drzewkiem, kwiatkami wokół grobu - no niestety, ale miejsce na cmentarzach nie jest w nieskończoność rozciągalne... To chyba dobrze, że jest coraz więcej kremacji, bo niedługo się nie pomieścimy na cmentarzach.

rissa - piszesz o kosztach pogrzebu. Otóż kremacja zwłok kosztuje około 3300 pln,natomiast tradycyjny pogrzeb 5400 pln. Różnica dosyć spora.Ale podejrzewam,że jeśli wszyscy zaczną się kremować to i pewnie koszty się zwiększą.

A może inne pytanko, kiedy nadejdzie nasza ostatnia godzina? Czy horoskopy i wróżby mogą nam o tym powiedzie? Czy wierzycie w coś takiego http://smierc.org/news/index.php ?????