1. Jak Polska może się skutecznie bronić przed tego typu żądaniami? I czy historia przypadkiem nie obroni nas sama?
2. Czy reakcja polskich władz niejest zbyt histeryczna i przesadzona?
Co myślicie?
Powiernictwo Pruskie
Po II wojnie światowej trzeba było cały naród niemiecki wybić co do jednego, największe miasta zburzyć i zaorać, a później hodować tam pomidory. To chyba lekka kara za rozpętanie dwóch największych wojen w historii ludzkości.
Cholerni Niemcy będą teraz użalać się nad sobą, że ich wypędzono. A jak Hitler wojował i głosił, że Słowianie będą iich niewolnikami, a ziemie słowiańskie będą ich własnością, a te kur*y biły mu brawo!
Po kiego ch**a my walczymy z terroryzmem, jak to trzeba walczyć z pieprzonymi szwabami dalej, bo oni nigdy nie przestaną chcieć być panami świata.
Cholerni Niemcy będą teraz użalać się nad sobą, że ich wypędzono. A jak Hitler wojował i głosił, że Słowianie będą iich niewolnikami, a ziemie słowiańskie będą ich własnością, a te kur*y biły mu brawo!
Po kiego ch**a my walczymy z terroryzmem, jak to trzeba walczyć z pieprzonymi szwabami dalej, bo oni nigdy nie przestaną chcieć być panami świata.
Ostatnio zmieniony pt gru 22, 2006 1:53 pm przez Sol, łącznie zmieniany 1 raz.
[you] chcesz dowiedzieć się więcej o wilkach? www.wilk.boo.pl
- misanthropiac
- Pasjonat
- Posty: 1026
- Rejestracja: pn lip 03, 2006 11:49 am
- Lokalizacja: Poznań
Powinni zrobić więcej - rozpędzić tych cweli na cztery strony świata i zdelegalizować tą głupotę.ET pisze:Ja z przekory stanę w ich obronie. Zauważ, że sami Niemcy w większości uważają żądania PP za absurdalne...
Nie sądzę, przesadzone chyba były reakcje na działalność Eryki S., tutaj wszystko jest w porząsiu. Ktoś z korpusu dyplomacji powiedział, że PP to "banda idiotów zajmująca się zawodowo psuciem stosunków pol-niem". Przecież to szczera prawda2. Czy reakcja polskich władz niejest zbyt histeryczna i przesadzona?
Co myślicie?
Ponadto inicjatywa Powiernictwa Polskiego, dotycząca renegocjacji kontraktu z 1991. bardzo słuszna. Takie maluczkie organizacje nie robiłyby nam burdelu na arenie międzynarodowej swoimi śmiesznymi pozwami, byłaby to wewnętrzna sprawa Germanii
Nie sądzę, przesadzone chyba były reakcje na działalność Eryki S., tutaj wszystko jest w porząsiu. Ktoś z korpusu dyplomacji powiedział, że PP to "banda idiotów zajmująca się zawodowo psuciem stosunków pol-niem". Przecież to szczera prawda
Ponadto inicjatywa Powiernictwa Polskiego, dotycząca renegocjacji kontraktu z 1991. bardzo słuszna. Takie maluczkie organizacje nie robiłyby nam burdelu na arenie międzynarodowej swoimi śmiesznymi pozwami, byłaby to wewnętrzna sprawa Germanii
To nie była dyplomatyczna odpowiedź. A co do tego renegocjowania. Zauważ, że ta umowa była pisana w oparciu o pewien kompromis, wywalczona ze sporym wysiłkiem i uważam, że nie jest zła.