Narkoza.pl - Forum młodzieżowe

Boicie się dentysty? Chodzicie w ogóle do dentysty, czy tylko łykacie tabletki przeciwbólowe, kiedy zaczyna Was boleć ząb? Ja się strasznie boję, ale chyba muszę w końcu odwiedzić stomatologa... W jaki sposób przemogliście się, żeby przekroczyć próg gabinetu stomatologicznego?

Proszę Cię, jesteś dorosłym facetem (chyba), a zachowujesz się jak dzieciaczek. Przeczytaj sobie może, co robić, kiedy dzieci boją się dentystów: http://dobra-mama.pl/dobra-mama-na-zaku ... tysty.html - nic innego nie przychodzi mi do głowy, weź mamę za rączkę i pędem do dentysty !

KAMSON! Idź do dentysty, bo stracisz mleczaki, i co wtedy?;) Przeczytaj, co Pan Doktor mówi: Tymczasem od stanu zdrowia zębów mlecznych w dużym stopniu zależy prawidłowy rozwój całego układu stomatognatycznego. – Zaniechanie leczenia ubytków próchnicowych może prowadzić do ropnych stanów zapalnych, które mogą wpływać niekorzystnie nie tylko na zęby stałe, ale także na cały organizm – przestrzega prof. Hędzelek z Candeo. – Niestety konsekwencją wystąpienia takich powikłań jest przedwczesna utrata zęba mlecznego.

I używaj kolorowej szczoteczki, smakowej pasty - jak jest napisane w artykule, to pomaga nabyć dobrych nawyków zdrowotnych .

A serio, to wstyd, że boisz się iść do lekarza, dajesz zły przykład kolejnym pokoleniom . Gdybyś był w podstawówce, to moglibyśmy udzielać Ci rad, co zrobić, żeby przestać się bać stomatologa, ale człowieku, ile Ty masz lat?

Boję to mało powiedziane Jestem regularnym dentofobem!

rissa pisze:KAMSON! Idź do dentysty, bo stracisz mleczaki, i co wtedy?;) Przeczytaj, co Pan Doktor mówi: Tymczasem od stanu zdrowia zębów mlecznych w dużym stopniu zależy prawidłowy rozwój całego układu stomatognatycznego. – Zaniechanie leczenia ubytków próchnicowych może prowadzić do ropnych stanów zapalnych, które mogą wpływać niekorzystnie nie tylko na zęby stałe, ale także na cały organizm – przestrzega prof. Hędzelek z Candeo. – Niestety konsekwencją wystąpienia takich powikłań jest przedwczesna utrata zęba mlecznego.

A serio, to wstyd, że boisz się iść do lekarza, dajesz zły przykład kolejnym pokoleniom . Gdybyś był w podstawówce, to moglibyśmy udzielać Ci rad, co zrobić, żeby przestać się bać stomatologa, ale człowieku, ile Ty masz lat?

Hehehhe, bardzo zabawne, bardzo... Mleczaków już dawno dawno nie mam, ale chętnie przeszedłbym się do dentysty, który potraktuje mnie z wielką delikatnością, nie przerazi mnie jakimiś ogromnymi wiertłami i jeszcze da mi zdrowego lizaka na koniec:].

Wiem, że to wstyd, że tak się boję, ale co mam zrobić, mówię jak jest i oczekuję od Was jakiegoś wsparcia, dobrej rady, zrozumienia... Skończyłem parę lat temu 20 lat, ale przez cały ten czas bałem się dentysty, nic na to nie poradzę, moglibyście chociaż docenić moją szczerość,że mówię o swoich lękach.

W gabinetach już nie ma wielkich wierteł. Zresztą jak byłeś mały, to były one większe, teraz urosłeś i wiertła automatycznie zmalały. Możesz poprosić o znieczulenie. A jest dostępne tez leczenie w narkozie. Nie ma czego się bać. Czasy kiedy z zęba podczas wiercenia szedł siwy dym, chyba już minęły