Książka, która dała Wam najwięcej do myślenia

Wszystko co jest związane z literaturą. Możesz tu podzielić się swoimi opiniami dotyczącymi literatura, a również zamieszczać własna twórczość (wiersze, opowiadania).
Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Książka, która dała Wam najwięcej do myślenia

Post autor: Paul » ndz mar 04, 2007 1:53 pm

Po niektórych lekturach człowieka nachodzi nastrój, bo gruntownie przemyśleć to co przeczytał i odnieść to do swojego świata. Które z przeczytanych przez was książek dały Wam materiał do rozważania?

Ja dzielę czytane przeze mnie książki na literaurę piękną i literaurę faktu.
Z pierwszego rodzaju wybrałbym chyba "Dobrego" W. Łysiaka. Książka jest dla mnie źródłem wielu ciekawych spostrzeżeń na naprawdę różne sprawy a także pokazała mi, jak wielką władzę ma przyjaciel nad przyjacielem.

Jeśli chodzi o literaturę faktu to zdecydowani "Gułag" Anne Applebaum. Nie jest on suchą analizują faktów, lecz zawiera opis życia i pracy więźniów wraz z fragmentami ich wspomnień. Po tej lekturze naprawdę człowiek wstydzi się sam przed sobą użalając się nad swoim losem, mając w pamięci jakość egzystencji wieźnia z obozu.
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
Jack
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 874
Rejestracja: wt lip 18, 2006 5:44 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Jack » pn mar 05, 2007 10:08 am

Dwie najważniejsze, które wpłynęły na mój światopogląd to "Silmarillion" pana Tolkiena i "Tożsamość Bourne`a" Roberta Ludluma.
Od pierwszej zaczęła sie moja przygoda z tolkienowskim światem. Zwłaszcza opisy muzyki Ainurów i opis bitew o beleriand. Po prostu piękne. To trzeba przeczytać, choć nie każdy potrafi.
Drugą to chyba wszyscy kojarzą za sprawą filmu, który nawiasem mówiąc niewiele miał z książka wspólnego, Utrzymanie napięcia na tak wysokim poziomie całą książkę to prawdziwe mistrzostwo. No i postać głównego bohatera. Doskonały przykład człowieka potrafiącego sobie poradzić w praktycznie każdych warunkach. Wiele jego cech chętnie bym przeniósł na siebie.
The only rules that really matter are these: what a man can do and what a man can't do.

Awatar użytkownika
xTrollx
Maniak
Maniak
Posty: 2486
Rejestracja: sob maja 13, 2006 8:40 pm

Post autor: xTrollx » pn mar 05, 2007 12:45 pm

Życiowa fikcja literacka w powieściach brytyjki Zadie Smith daje wiele do myślenia. Porusza tam wiele istotnych spraw, które spotykają każdego człowieka na codzień. Moralność współmałżonków, motywy zdrady, dyskryminacja na tle rasowym, problemy egzystencjalne, rola własnej osoby na tle świata, skutki picia alkoholu i zażywania narkotyków, niemożność odnalezienia własnego duchowego ja, dyskursy na tle religijnym i wiele innych ("Łowca Autografów" i "O pięknie"). Jeżeli nie wiecie, jak nisko człowiek może upaść, parę przykładów znajdziecie w jej utworach ;-)
Człowiek pędząc ślepo przez całe życie nie zdaje sobie sprawy z tego, co tak naprawdę jest ważne, co ciekawsze podobne problemy nękają większe grono ludzi, niż mogłoby się wydawać.

Fiodor Dostojewski również wjechał mi na psychę (Zbrodnia i Kara), podobnie jak jeden z Polaków opisujący dzieje ludzkie w obozach na północy Rosji (jak sobie przypomnę o kogo chodziło, dam znać, w każdym bądź razie jest to lektura obowiązkowa w liceum)
Ostatnio zmieniony pn mar 05, 2007 12:46 pm przez xTrollx, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Paul
Zajawkowicz
Zajawkowicz
Posty: 710
Rejestracja: sob cze 17, 2006 7:20 pm

Post autor: Paul » pn mar 05, 2007 5:05 pm

Fiodor Dostojewski również wjechał mi na psychę (Zbrodnia i Kara), podobnie jak jeden z Polaków opisujący dzieje ludzkie w obozach na północy Rosji (jak sobie przypomnę o kogo chodziło, dam znać, w każdym bądź razie jest to lektura obowiązkowa w liceum)
Ekart? Kmiecik?
Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
- Winston Churchill

Człowiek wyższy kroczy tylko własną drogą. - Napoleon Bonaparte

Godfather

Post autor: Godfather » śr mar 07, 2007 2:42 pm

Chyba nikogo nie zdziwię jak powiem że Ojciec Chrzestny. Książka genialna uzupełnia i sporo dodaje do filmu. Nie mam za bardzo czasu na książki poza lekturami ale Potop był dla mnie ciekawą pozycją. Teraz planuje przeczytać "Sztukę Wojny" generała Sun Tzu. W bitwach cenię szczególnie taktykę więc książka która jest pisana setki lat temu i do dzisiaj aktualna i to nie tylko na polu bitwy musi być ciekawa. ;-)

message_22

Post autor: message_22 » wt kwie 03, 2007 7:23 pm

"Los utracony" Imre Kertesz
Książka Żyda, który stwierdził, że w obozie koncentracyjnym poznał co to szczęście. Książka ukazująca przemianę młodego, dosyć płytkiego człowieka w niezwykle wartościowego osobnika. Powieść wzruszająca zarówno serce jak i umysł. Obecnie Kertesz jest cenionym w świecie eseistą i dzieli się w swoich książkach różnymi myślami dotyczącymi życia itp.
Polecam.

ThankYounorman

Post autor: ThankYounorman » wt kwie 17, 2007 9:59 pm

fabula rasa - edward stachura.
ksiazka bez fabuly.jak sam tytul wskazuje.absolutny numer jeden.

Awatar użytkownika
Fusa_20
Zapaleniec
Zapaleniec
Posty: 1257
Rejestracja: śr gru 17, 2008 7:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Fusa_20 » sob sty 10, 2009 8:59 am

Było wiele takich ksiażek- chyba ostatnio najbardziej przezywałam Katedra Marii Panny W Paryżu lub bardziej znany tytuł Dzwonnik Z Notredame... Smutne i bardzo sentymentalne, polecam każdemu kto jeszcze nie przeczytał....
Fata nolentem trahunt...

Awatar użytkownika
Kolorowa jak Diabli
Gaduła
Gaduła
Posty: 190
Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:13 pm
Lokalizacja:

Post autor: Kolorowa jak Diabli » pn sty 19, 2009 11:16 pm

Godfather pisze:Chyba nikogo nie zdziwię jak powiem że Ojciec Chrzestny.
Rewelacyjna książka Mario Puzo. Ma wszystko co powinna posiadać dobra książka.
Znajdź to czego szukasz...

Awatar użytkownika
.:Kalipso:.
Świeżak
Świeżak
Posty: 6
Rejestracja: wt paź 13, 2009 8:48 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: .:Kalipso:. » wt paź 13, 2009 10:41 am

Uważam, że literatura przedewszystkim powinna dawać "materiał do rozważania". Duze wrazenie zrobiła na mnie ksiazka Alice Sebold "Nostalgia Anioła" która za niedługo doczeka sie ekranizacji. Z podobna tematyka spotkałam sie w ksiazce "Miłośc Peonii" Lisy See. Temat dosc smutny, ale skłania do refleksji. Śmierć jest tematem tabu w dzisiejszych czasach, myśl że mogło by nam sie cos złego przytrafić odrzucamy daleko za siebie. Z jednej strony dobrze, majac stale takie mysli jak mozna by cieszyć sie zyciem? tematyka Auschwitz wspomniana wczesniej równierz wywarła na mnie ogromne wrazenie ("Medaliony" itp.). Z bardziej optymistycznych klimatów jeśli można tak powiedzieć to zdecydowanie "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa
... nie być jak kwiat tuberozy

ODPOWIEDZ