Ulubiony reżyser

Paul · Post autor: **Paul** » ndz mar 04, 2007 2:01 pm

Napiszcie tutaj, którego reżysera najbardziej cenicie i za co.

U mnie bezkonurencyjnie wygrywa Werner Herzog. Szczególnie za filmy z Kinskim, czyli "Aquirre", "Nosferatu", "Cobra Verde", "Woyzeck" i "Fitzcarraldo". Kinski, bedący osobą z zaburzeniami psychicznymi zawsze grał szaleńca lub osobę, która nie do końca jest normalna. Efekt był piorunujący - duet Herzog&Kinski już nigdy się nie powtórzy i nie odda w tak wspaniały sposób istoty mrocznej części człowieka.

Jego filmy naprawdę są trudne i nie gwarantuje nikomu, że mu się spodobają, lecz jeśli raz pokocha się Herzoga, to nie zapomni się o nim do końca zycia.

Godfather · Post autor: **Godfather** » ndz mar 04, 2007 11:53 pm

Zdecydowanie Francis Ford Coppola za genialną trylogię Ojciec Chrzestny jestem prawdziwym fanatykiem

Ale świetnym też reżyserem jest Stanley Kubrick za Lśnienie, Mechaniczną Pomarańcze i wiele innych.

xTrollx · Post autor: **xTrollx** » pn mar 05, 2007 9:39 pm

Hmmm póki co - Lukas Moodysson, m.in. "Lilja 4-ever", "Fucking Amal", "Tylko razem"; kto widział chociaż jeden z tych filmów, wie za co cenię tego reżysera. A kto nie widzał - musi zobaczyć

harry203 · Post autor: **harry203** » wt mar 06, 2007 7:29 am

Godziu a wiesz czemu powstała 3 część "Godfather"? Capola przetańczył kasę za 2 pierwsze części i popadł w takie długi ze az strach mowieć o nich normalnemu smiertelnikowi... ( Nie to zebym nie lubiał Ojca ale jakoś tak 3 część mi zawsze jakościowo odstaje

)
Żeby nie robić spiolera to moim ulubionym jest George Lucas.

Godfather · Post autor: **Godfather** » wt mar 06, 2007 5:51 pm

To czy Capola przepił kasę za 2 wcześniejsze części akurat mnie zbytnio nie obchodzi, jego pieniądze mógł robić co chciał

Jest wiele komentarzy że 3 część była znacznie słabsza. Ja jednak traktuję wszystkie 3 części jako genialną całość i nie zastanawiam się nad tym, która jest słabsza a która jest gorsza. Po prostu Ojciec Chrzestny jest genialny.

Kuba7 · Post autor: **Kuba7** » pt mar 23, 2007 2:49 pm

Quentin Tarantino, Tom Burton, David Lynch... za co ci panowie? Za niepodrabialny styl

ElektraA · Post autor: **ElektraA** » sob cze 27, 2009 7:21 pm

śmieszny jesteś. Nie Tom Burton, Tylko Tim Burton! Widać jak się znasz. To mój ulubiony reżyser.

[ Dodano: 2009-06-27, 21:23 ]
i Almodowara, przyznam się, że nie wiem jak to się pisze

Jack · Post autor: **Jack** » sob cze 27, 2009 9:44 pm

Tim Burton i Stanley Kubrick. Filmy innych reżyserów też mi się podobają, ale przeważnie nie zapamiętuję ich nazwisk.

ElektraA · Post autor: **ElektraA** » ndz cze 28, 2009 1:16 pm

Jack, ja przede wszystkim, rzadko sprawdzam reżysera. Bo wiesz, natknę się na jakiś fajny film, to go oglądam, nie zwracając większej uwagi, kto go nakręcił. Ale mam swoich ulubionych reżyserów, których filmy staram się oglądać.

destrukcyjna · Post autor: **destrukcyjna** » ndz cze 28, 2009 1:56 pm

Tim Burton i Sofia Copolla